wtorek, 26 kwietnia 2011

; /////////////////////////////////////////////

Hello. Sorki że mnie tak długo nie było no ale w szpitalu przebywałam... ; //  Ohh jak ja kocham mojego tatusia, przedstawię wam rozmowę jego z lekarzem:
Lekarz: -O mało co nie umarła, dobrze że ją znaleźliście...
Ojciec: -Szkoda, i to wielka szkoda że żyje...
Zaje.bisty jest co nie.?! Żal...  Ale zaje.biście było... Nie noo, i tak cieplutko. Najgorsze było jak się obudziłam, kur.wa jak gówno się czułam... Ohh, wgl to po co oni mnie ratowali.? Żebym się musiała trudzić po raz kolejny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz