`Alkohol w żyłach, we krwi amfetamina, chyba jestem zbyt słaba by na trzeźwo się zabijać.`

środa, 14 grudnia 2011
Hej. Dziś w sql nie byłam bo musiałam iść do dentysty, masakraa. ; // Ogólnie to mam chuiowy nastrój, więc lepiej że mnie w sql nie było bo by sie jeszcze komuś oberwało, albo bym coś zobaczyła o co sie obawiam. : (( Wgl to już się pewnemu chłopakowi znudziłam, pobawił się mną, zrobił nadzieję, a teraz obrał sobie inny obiekt. Matka do mnie że co mi sie dzieje że jestem taka jakaś smutna, wkurzona, i wgl. A ja do niej że jestem normalna. I tak od słowa do słowa zrypałam ją i poszłam do pokoju i sie rozryczałam. Czemu każdy ma mnie w dupie.?! Czemu każdy chłopak musi być takim SKURWYSYNEM.?! No kurwa czemu.?!! Mam ochotę się kurwa pociąć albo zabić, znów sobie zrobiłam nadzieję i jak zwykle gówno z tego jest.!!! Mam na wszystko wyjebane, mam w dupie że mam sie nie ciąć, idę sie pociąć i może przy okazji się zajebe i będę mieć wreszcie święty SPOKÓJ.!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz