niedziela, 31 lipca 2011

Wryłeś się w moje serce
jak ta żyletka w moje żyły
to dla Ciebie krwawią ręce,
to dla ciebie cięte były...

Heii. Dawno mnie tu nie było ponieważ moja siostra przyjechała i nie mam czasu tu wchodzić... Ogólnie to u mnie wszystko do dupy. Nie będę tu pisać co sie stało ale podsumuje to tak....  Chłopaki to są chuiie bez chuii.! Po co ich ten Bóg stworzył.?! My mamy rodzic dzieci, mamy nosić płód dziecka przez 9 miesięcy, męczyć sie z okresem i martwic sie żeby w ciąże nie zajść. A oni.?!  Oni mają życie jak w Madrycie kurwa.!!!   Nic z tych rzeczy nie muszą robić ani wgl.! Tak samo jak chcą kogoś bzykną to bzykną i pierdolą.! Gówno ich potem obchodzi czy zaszła dziewczyna w ciążę czy co.! Ich tylko interesuje zaspokojenie swoich potrzeb.! Robią sobie z nas jaja i bawią sie naszym kosztem.! Nienawidzę go.!  Nienawidzę wszystkich tych którzy mnie w życiu skrzywdzili.! Ale teraz sie to skończy.! Nie pozwolę już bawić sie moimi uczuciami i sobą.! O niee.! Teraz ja będę sie nimi bawić.! Pożałujecie wszyscy.! Jeszcze zobaczycie.. Spadam paaa.

wtorek, 26 lipca 2011

Nikt nie mówił , że będzie dobrze
Lecz zbyt wiele nadziei Bóg dał
Życie płynie jak brudna rzeka
Nigdy nie jest tak jak bym chciała
Serce starzeje się czekając na miłość
Chociaż młodości płomyk jeszcze się tli
"Proste drogi" są jednak kręte
I zbyt wiele jest zamkniętych drzwi
Idąc chwiejnym krokiem przez pustkę
Z Samotnością pod rękę gdzieś w dal
Nie mam celu , liczę kroki po prostu
Z ciekawości ile los ich mi dał
Świat wiruje swym błędnym kołem
Raz jest dobrze, a potem znów źle
Coraz mniej jest życia tajemnic
Im więcej wiem tym mniej już się chce
Nie zostawię po sobie niczego
Parę wspomnień i kilka łez
Nic nie znaczy życie człowieka
Gdy nie żyje tylko po prostu jest
Więc żegnajcie , ci których znałam
I nie myślcie już o mnie źle
Najważniejsze jest w moim istnieniu
Bym mogła iść tam gdzie chce...

poniedziałek, 25 lipca 2011

Heii.  Jutro nad ranem moja sis przyjeżdża z Anglii, super będzie, dawno jej już nie widziałam..:)  Ogólnie to ktoś mi się na facebooka włamał na konto, i odtąd wgl nie mogę sie zalogować na swoim koncie, no żall. I byłam w tym kinie, fajnie było.! Tyle że spotkałam tam taką osobę, i teraz mam lekkiego doła.:(( Bo ta osoba była z kimś jeszcze. ;(((  Lece już paa.;**

piątek, 22 lipca 2011

Heiio.! Dzisiaj do kina jadę.!  jupii.!xd  No co.? ciesze sie.xd Na Harrego Pottera, mam nadzieje że będzie super. Ogólnie to dowiedziałam się że z 19-latkiem pisze.; // Oczywiście zapoznała mnie z nim moja kochana "koleżanka". 20 lipca był dzień wyznawania miłości, chyba mnie jakoś nikt nie loffcia. Albo chłopaki jaj nie mają.xd  Dobra lecę już, może potem wejdę jeszcze. Paaa.;**

środa, 20 lipca 2011

Zabij mnie...
Nie karz mi patrzeć...
Na was...
Na nią i na Ciebie...
Wtulonych w siebie...
Zabij mnie...
Nie chce z boku stać...
I myśleć, ze z nim mogłabym być...
Zabij mnie...
W moje serce wbity sztylet...
A na moim grobie...
Zasadź krzew ciernisty...
Niech będzie symbolem...
Mojej miłości...
Długiej...
Bolesnej...
I samotnej...

wtorek, 19 lipca 2011

Zawsze sobie myślisz,
jak by to było zabić się z miłości
Zakończyć coś co sensu nie ma
przyspieszyć kres drogi, która umiera.
Biorę nóż ostry , przykładam do skóry.
Lecz w sercu jednak odzywa sie głos.
Podpowiada... odłóż to. Ale ja jestem słaba,
nie daje już rady... nie mam siły by żyć
Jestem młoda lecz serce oddałam już Tobie
Jedno cięcie i krew płynie mi po ręce, łza spływa z oka...
Czas pożegnać sie ze światem.
Drugie cięcie... Już czuje jak odpływam.
Byłam... Kochałam...
Bez miłości żyć nie umiałam...Jeszcze jestem...
Już mnie nie ma...

Eloo.!  Dzisiaj cały dzień w domku siedziałam przed komputerem albo telewizorem.xd  Ogólnie to miałam iść z koleżanką do sklepu na lody (hahaha.xd) ale mnie wystawiła, i nawet łaskawie telefonu nie odbierała.; //  No żall, to po co ona kur.wa ma ten telefon.?!  Ogólnie to ja sobie tak codziennie tańczę żeby sie rozruszać i tak dla zabawy i tak z 2 tygodnie już tego nie robiłam (bez skojarzeń, haha.xd) i dziś sobie tak tańczę a za parę godzin kurde chodzić nie mogę tak mnie wszystko bolało i boli, że ho ho...  Dziś oglądałam takie parodie "Harrego Pottera" i "Zmierzchu". Dodam pod spodem parę, paa. ;**

Parodia Zmierzchu

Parodia Harrego Pottera (IVONA)

PS: Oczywiście więcej tych parodii oglądałam ale nie chce mi sie ich szukac. Te teksty mnie rozwalają :
"Ale zajebiste urządzenie, wkładasz centa i pchasz do woli."
"Jaki fajowski ptaszek, fru fru fru, to wróbelek enemelek."
"Jak sie na ciebie patrze to mi ziemniaki w piwnicy gniją."
" Te obrazy się ruchają.! Znaczy ruszają, te przejęzyczenia."
"Kasztankowe... Kasztankowe ludki."
 "Wychowały go zboczone małpy."
Paaa.;**

poniedziałek, 18 lipca 2011

Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Nie ma mnie tam; nie zasnęłam też.
Jestem tysiącem wiatrów dymiących.
Jestem diamentowym błyskiem na śniegu lśniącym.
Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym.
Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.
Kiedy tyś w porannej ciszy zbudzony
Jestem ruchem - szybkim, wznoszonym,
Ptaków cichych w locie krążących
Jestem łagodnym gwiazd blaskiem nocnym.
Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Nie ma mnie tam; nie zasnęłam też.
Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo.
Nie ma mnie tam. Ja nie umarłam.

niedziela, 17 lipca 2011

:(

I tak mija kolejna noc na froncie
Kiedy w końcu wstanie słońce.?
Chcę by w końcu było dobrze
Kiedy w końcu to do Ciebie dotrze.?

 
Heiio ludzie.! Jak ja sie stęskniłam za wami, znaczy tzw za pisaniem tu i wgl.xd No ale za wami też. ; >  Byłam nad tym morzem, no nawet fajnie było, poznałam fajne osoby, ale nie będę tu pisać jakie, itd. Ale bardzo faaajne. ;) hahahahaha.xd  Wgl to nową komcie mam, tyle że nie mogę sie z nią jakoś kur.wa dogadać... Wczoraj w pociągu przez 7 godzin rozkminiałam jak ustawić piosenkę Rihanny S&M na dzwonek, no ale w końcu jakoś mi się udało to zrobić.xd  Nie no jak wyjeżdżałam to nasz sąsiad miał mnie i mamę odwieźść tam na pociąg, noi my przychodzimy na umówioną godzinę a on se w majtkach siedzi i kanapki wpier.dala.xd hahahaha jaka minę miałam podobno.xd  Noi że coś tam jego żona mu nie mogła znaleźść krawatu, noi już taka wkurzona była że jezuu. I do mnie tak : "Luiza nigdy nie bierz sobie za męża takiego chłopa któremu musiałabyś prasować koszule. A wiesz co.? Najlepiej to lesbijką zostań, zero kłopotów." Ja to piłam wtedy herbate i się zakrztusiłam aż.xd Hahahah.xd  A pan Konrad, czyli jej mąż tak : "No wiesz wam to lesbijkami jest łatwiej zostać, ale pedałem to nie tak łatwo."  <hahahaha.!xd  A ich syn taka mina.xd  Wgl to niektóre teksty mnie rozwalają : "Chodź, chodź, chodź tu na siano."  ; "O kur.wa ona jest pedałem, właśnie sie dowiedziałem." hahahaah.xd A moja matka miażdży tak jak byliśmy tam na miejscu u jej koleżanki rano ja jem śniadanie a ona z ta swoja kol gada i taki łyk kawy robi i taka mina i tak : "o kurczę."  no to ja do niej o co chodzi a ona "Ta kawa jest ZA SŁONA." hahahahah, okazało się że sobie kawe posoliła.xd ahahahahah.!xd Ale ta mina miażdżyła.  Dobra ja spadam, na razie paaa. ; **

sobota, 2 lipca 2011

.................................................

Heii.  Kurczę nuudno jest, a dopiero początek wakacji. Iii zawieszam bloga na 2 tygodnie ponieważ jadę nad morze. Więc za jakieś 2 tygodnie napiszę, paa ; **